Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Błąd po zmianie żarówek na mocniejsze czy wina akumulatora?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Błąd po zmianie żarówek na mocniejsze czy wina akumulatora?

    Nie wiem jak chodzą RSy, więc ciężko ocenić, na ile mogą być pewni swojej ceny. Z drugiej strony jeśli to auto realnie Cię interesuje, to ja bym podrążył temat jego dokładnej historii - oni faktycznie będą pewni, że ktoś kupi za 121 tys. dopiero jak się taki ktoś pojawi z kasą. A że RS230 nie jest autem dla przeciętnego Kowalskiego kupującego skody, to może to trochę potrwać.
    A z trzeciej strony to rozglądnij się może za Leonem Cupra ST :diabelski_usmiech
    sławek

  • #2
    Błąd po zmianie żarówek na mocniejsze czy wina akumulatora?

    Witam kilka dni temu po dłuższym postoju padł mi akumulator, po odpaleniu na "na kable" , przez tydzień jeździłem normalnie nie było żadnych problemów itp.
    Wymieniłem wczoraj H7 na ThŻarówki TUNGSRAM H7 55W Megalight Ultra 120% miałem tej samej firmy zwykłe, poprawa niesamowita ale....po zapaleni samochodu podczas jazdy zapala się na około 30 sekund migająca pomarańczowa kontrolka doświetlanie zakrętów i i znika...nie włączając się później podczas jazdy .

    Moje pytanie ...czy wg was włącza się ponieważ akumulator słaby i w/w żarówki czerpią na rozruchu więcej prądu, czy porostu błędy po wyładowanym akumulatorze .
    Czy w/w żarówki mogą wpływać na instalacje itd czy powinny być bezpieczne?

    Komentarz


    • #3
      maslak, a aku masz w stu procentach pewne?
      Nie jest za małe bądź po prostu wiekowe?

      Moim zdaniem zmiana żarówek nie powinna mieć żadnego wpływu na takie zachowanie auta.
      Przyjrzałbym się akumulatorowi i ewentualnie wstawił nowy i deko większy niż dedykowany, czy obecny.

      It's nice to be important but more important is to be nice

      Komentarz


      • #4
        Akumulator jest słaby na 100% z 5 lat ma, dopiero po weekendzie czeka mnie dłuższa trasa wiec go lepiej podładuje..

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez maslak
          Akumulator jest słaby na 100% z 5 lat ma, dopiero po weekendzie czeka mnie dłuższa trasa wiec go lepiej podładuje..
          Jeżeli jest mega słaby to nie koniecznie naładujesz go w trasie...

          Na Twoim miejscu skłoniłbym się zdecydowanie ku jego wymianie a nie reanimacji pięcioletniego akumulatora.

          Inna inszość, to ładowanie alternatora w czasie jazdy na trasie....

          Zdecydowanie na początek na Twoim miejscu wymontowałbym aku z auta i naładował czy chociaż podładował go na prostowniku.

          W elektro marketach w miarę przyzwoity, choć nawet podstawowy prostownik można kupić 50-80 zł. Poniżej 100 zł w każdym razie.

          Ja kupiłem ostatnio jakiś produkcji polskiej w Bricomarche za bodajże 65 zł w jakiejś promocji z prądem ładowania 6A, co mi obsłuży chociaż w części aku jakie mam w dwulitrowym dieslu.

          Wyeliminuj wpierw problem z akumulatorem a dopiero później dopatruj się problemów w samochodzie.

          Serdeczności!


          It's nice to be important but more important is to be nice

          Komentarz


          • #6
            Dziękuje serdecznie za pomoc nauczony doświadczeniem we wszelakich sprawach że półśrodki są na chwilę kupię nowy akumulator....prędzej czy później mnie to czeka..a wydatki z samochodem niestety są przeważnie nie do przewidzenia

            Przestudiowałem specyfikacje żarówek i tu raczej nie powinno być problemu wszystkie niby to samo .

            Komentarz


            • #7
              A nie masz przypadkiem zestawu wskaźników z maxidotem?

              Komentarz


              • #8
                Nie mam zwykły komputer bez Maxi Dota...

                Nie dawało mi spokoju....i test...wymieniłem żarówki na stare Thunsgramy +30 i nie ma błędu ! pojeździłem 15 minut i spokój!
                Po powrocie zakładam Thunsgramy +120 ..i po przejechaniu 300 m błąd poświecił z minute i zgasł powtórzyłem to 2 razy i za każdym razem błąd przy żarówkach+120%

                Zgłupiałem...

                Komentarz


                • #9
                  Hmm... Dziwne..

                  Może te +120% mają jakąś inną rezystancję....

                  Szczerze nie spotkałem się wcześniej z przypadkiem, żeby żarówki wywalały błąd.
                  Ledy owszem, Zwłaszcza bez Can-Busa (odpowiedniej wartości rezystora)

                  It's nice to be important but more important is to be nice

                  Komentarz


                  • #10
                    Szlak wie. może to wina alternatora nie wyrabia sam nie wiem....a takie fajne światła po zmianie żarówek. jutro będę próbował podpiąć się pod VAG i sprawdzić jakie jest ładowanie...

                    Komentarz


                    • #11
                      Hmm... Dziwne..

                      Może te +120% mają jakąś inną rezystancję....

                      Szczerze nie spotkałem się wcześniej z przypadkiem, żeby żarówki wywalały błąd.
                      Ledy owszem, Zwłaszcza bez Can-Busa (odpowiedniej wartości rezystora)

                      It's nice to be important but more important is to be nice

                      Komentarz


                      • #12
                        Witam na 100% nie jest to wina żarówek przy starych też wyskoczyło....dzisiaj kumpel podpiął VAG i wykasował błąd ...ale dalej kontrolka się zaświeciła najprawdopodobniej jak padł akumulator wyłączyła się doświetlanie tzn. nie wiem jak fachowo się nazywa ale to które jak skręcam kierownicą skręcają w lampach światła...robiąc test VAG silniczki zadziałały, światła skręcały lewo prawo ...wiec nie są walnięte co wg was może być? Jak będę miał błąd z Vaga to wkleję.

                        Komentarz


                        • #13
                          maslak, a może jednak zaczniesz od aku?

                          Nawet pożycz od kogoś...

                          5 lat na aku to nie mało. Do tego masz dobrze wyposażone auto, które potrzebuje trochę prądu do prawidłowej pracy.

                          Ja serio bym się dziwił jakby problem leżał tylko po stronie żarówek. Chyba, żeby miały rezystancję bliską kosmicznej lub bliską zeru...

                          Dodam jeszcze, że zazwyczaj w swoich autach montuję trochę większe niż zaleca producent. Alternator i tak da radę a robiąc swoje drobne modyfikacje potrebujące zasilania jak czujniki parkowania, może nawi w środku, telewizorki dla dzieci i tylko co sobie wymyślę, no aku raczej powinno być deko większe.

                          U mnie w praktyce to przez szereg ostatnich lat się sprawdza.
                          Jak mam zalecaną jak w Zafirze siedemdziesiątkę, wstawię 74.
                          Jak mam zalecaną w O1 chyba 55 jeździ już pod maską 60.

                          It's nice to be important but more important is to be nice

                          Komentarz


                          • #14
                            Zamieszczone przez miodowy
                            jakiś produkcji polskiej w Bricomarche
                            Zapewniam Cię produkt nie jest polski.

                            Zamieszczone przez miodowy
                            5 lat na aku to nie mało.
                            Jeśli auto regularnie jest użytkowane na dobrych drogach (bo jak trzepie aku na wiejskiej drodze to może on się w środku uszkodzić) i ma szansę się podładować na drodze (a nie 5 km i gasimy) to wiek nie jest aż takim wyznacznikiem.

                            Zamieszczone przez miodowy
                            w swoich autach montuję trochę większe niż zaleca producent.
                            Montować sobie możesz, ale nie zawsze wskazana jest większa pojemność bo tutaj kłaniają się krótkie odcinki np. do 20 km to taki duży aku się nie naładuje. Akurat w A-H (czy mówimy o tej samej generacji Zafirze?) montaż jest nie wskazany bo altek zwyczajnie nie ogarnia tego - pisze Ci to z doświadczenia.


                            Podjechać można do sklepu z akumulatora i wypożyczyć na parę km lub dni akumulator w celu sprawdzenia. Ewentualnie kupić automatyczny prostownik BOSCH C3 albo CTEK XMS 5.0.

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez micrusec
                              Zapewniam Cię produkt nie jest polski.
                              micrusek luzik ważne, że ładuje, ma zabezpieczenie antyzwarciowe, jakieś wskaźniki i nawet coś z elektroniki sterującej. Raz czy dwa razy w roku jak go użyję to max. Dla mnie do użytku domowego absolutnie więcej nie trzeba

                              Zamieszczone przez micrusec
                              Jeśli auto regularnie jest użytkowane na dobrych drogach (bo jak trzepie aku na wiejskiej drodze to może on się w środku uszkodzić) i ma szansę się podładować na drodze (a nie 5 km i gasimy) to wiek nie jest aż takim wyznacznikiem.
                              Zgadza się. Jakby nie było producent też jest ważny. Ja się najczęściej u siebie kieruję marką. W obu autach mam Boshowskie Silvery i jakoś nie mam problemów w zimowe mrozy.



                              Zamieszczone przez micrusec
                              Montować sobie możesz, ale nie zawsze wskazana jest większa pojemność bo tutaj kłaniają się krótkie odcinki np. do 20 km to taki duży aku się nie naładuje. Akurat w A-H (czy mówimy o tej samej generacji Zafirze?) montaż jest nie wskazany bo altek zwyczajnie nie ogarnia tego - pisze Ci to z doświadczenia.
                              Astra H to Zafira B. Ja mam Zafirę A.

                              Wiem że takie sobie wkładanie większego aku nie jest dobrym pomysłem, tylko że piszę o tym, że u siebie mam w ZA trochę prądożernych bajerów więcej niż fabryka dała bo swoją ZA kupiłem z wyposażeniem BE (Bieda Edyszyn) i trzeba ją było trochę udoskonalić


                              It's nice to be important but more important is to be nice

                              Komentarz


                              • #16
                                Witam ... jestem po zrobieniu dziś trasy około 300 km...fakt rano po odpaleniu kontrolka znów się zaświeciła...ale w czasie jazdy po około 2 godzinach ... 2 postoje i po odpaleniu spokój....postał z 5 godzin odpaliłem przejechałem około 10 km spokój , może faktycznie była to wina akumulatora a po doładowaniu się uspokoiło. Po odpaleniu samochodu światła się wypoziomowały normalnie działają winą był słaby akumulator!

                                Komentarz

                                POWRÓT NA GÓRĘ
                                Pracuję...
                                X